sobota, 4 lipca 2015

Projekt wakacyjny - 62.

Hej, hej,
I my bierzemy udział w wyzwaniu rzuconym przez White Couch Potato - Projekcie 62. Minęło już kilka dni i projekt juz trochę bardziej pasuje do.. projektu 57:P

<3
Jakie mamy wyzwania?.........






SKUPIENIE
Kogo interesowałaby pani jeśli można pobiegać za skaczącą po drzewach wiewiórkach, po co na nią patrzeć skoro można poniuchać w trawie, po co? Dla tych pyszności......? Czaaaaaaasaaaaami można się przełamać, oby to czasami stało sie częstsze, a nawet "zawsze".:)



OLEWANIE
11:20 - Lalalalala niucham sobie w trawie, o piesek.
- Hoooooooooooooooolyy!!!!!!!-
11:21 - Yyy, nie. Piesek.
- Hooooooooooooooooooooooolllllllllyyyyy!!!!!!!!!!-
11:22 - Nie. tu jest piesek.
- Holy!-
11:23 - Lalalalanana, hahahahahaha, nie.
11:35 - Wołałaś mnie?:)
A mogłoby być tak pięknie...
11:20 - Lalalalaa, o piesek.
-Hooooooooooolyyy!!!-
11:21 - Wołałaś mnie? Oto jestem.



NAKRĘCENIE NA ZABAWKI
"O, piłka. Mhm, tak, piłka. Ale nie. Tam jest trawaaaa."
"O, szarpak, mhm.. fajny? Nie. Ten liść jest taaki fajowy!"
"Co to?  Pluszak? Nie fajny. Idem."  
Mam nadzieje, że po walczeniu do końca wakacji ZAWSZE będzie "o jaki super, fajny!"... :D



DOGFRISBEE
Przydałoby się poćwiczyć nowe rzuty, tricki i włączyć do tego psa. Mamy do tego całe wakacje i głowee peeeeeeeeełnąąąą pomysłów!



PRZYWOŁANIE
-Hooooooooooooooooooooooooooooooooooooolllllllllllyyyyyy!!!-
"Idem. Idem. Nie idem. Zostaw mnie człeku. Nie idem!"
-Hoooolyyyyy, chodź do mnie!!!!!!!!!!!!!-
"OOO jaka super fajna traaaawa!!! Takiej jeszcze nie było. Nie idem"
 Ale jednak nie jest aż tak tragicznie, może nie jest na każde moje skinienie czy zawołanie, ale w końcu przyjdzie. Oby do końca wakacji na jednym "Hooooooooooooooolllllyyy!!!!" się skończyło:)   

Fot. Klaudia Stefańska

A wy? Podjeliście wyzwanie? :D

M&H